Pijany tato wiózł synka (zdjęcia, wideo)
Kolejny raz policjanci sokołowskiej drogówki spotkali się z wielką nieodpowiedzialnością. Pijany ojciec przewoził swoim samochodem synka. Wpadł, bo przekroczył prędkość. W organizmie miał ponad 1,2 promila alkoholu.
Podczas kontroli okazało się również, że nieodpowiedzialny tatuś był pijany. W organizmie miał ponad 1,2 promila alkoholu.
Niepokojący jest fakt, że pomimo tak wielu apeli, zamieszczanych w mediach, dalej dochodzi do narażania na niebezpieczeństwo dzieci. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego kontrolowany kierowca nie wyrażał skruchy, a raczej był zawiedziony, że już tak niewiele brakowało do celu podróży i by się udało uniknąć kary. Ciekawe co by się stało, gdyby doszło do tragedii. Gdzie były osoby, które powinny powiedzieć zdecydowane NIE pijanemu kierowcy? Miejmy nadzieję, że coraz więcej osób będzie przewidywało swoje zachowanie, że nie będziemy narażali swoich dzieci i bliskich na niebezpieczeństwo.
32-letniemu kierowcy policjanci zatrzymali prawo jazdy. Dziecko zostało przekazane rodzinie, a samochód zabezpieczony, aby mężczyzna nie mógł dalej już kierować. Mieszkaniec gminy Bielany odpowie teraz przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwym, przekroczenie prędkości i inne wykroczenia. Grozi mu wysoka kara grzywny, a nawet kara pozbawienia wolności.
źródło zdj. KPP Sokołów Podlaski